U nas nigdy dość czapeczek, bo Zuzia namiętnie je zdejmuje i rzuca gdzies za siebie. Regularnie je gubimy i doszywanie troczków niewiele daje. Dlatego szycie recyklingowe z jakiś dzianin jak najbardziej się sprawdza.
Szyłam czapeczkę z grubszego, mięsistego T-shirtu.
Po skończeniu efekt przypomina mi księżniczkę Leię z Gwiezdnych Wojen:)
Szyjemy czapkę dla księżniczki:) niekoniecznie Lei:
Bierzemy miarę np z innej czapeczki
Dodajemy po bokach z 2cm na szwy i odcięcie pasa na troczki do zaplecenia.
Ja dodałam jeszcze z 2cm na dole, bo obecna czapka była za płytka.
Odcinamy z obu stron po ok 1,5cm
Zszywamy boki, zostawiając czubek czapki nie zszyty.
Wywijamy czapkę, wyciągamy troczki i zszywamy czubek starając się zachować łukowaty kształt czapki.Podwijamy dół czapki i przeszywamy
Troczki zaplatamy, tak by ładnie się układały i przyszywamy końce. Aby zasłonić końcówki możemy naszyć np duże guziki, kokardki, ja naszyłam coś jakby kwiatki (zmarszczony pasek tkaniny, zwinięty w koło).
I gotowe!
Tu natrafiłam na ten tutorial, trochę inaczej tu wykończyli warkoczyki.
mamo ja nie chce pozować!!
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz