poniedziałek, 12 marca 2012

Candy dla maluchów

Oj długo nic nie pokazywałam. Ale wracam w wielkim stylu mianowicie z pierwszym candy. Trochę mam tremę czy mi się uda, ale raz kozie śmierć.
Otóż chciałam wypróbować wykrój na fartuszek rozmiar 104, szyty jest na 3latkę. Myślę, że swobodnie może go nosić dziewczynka od 2-3 letnia.
Szyłam i przypominałam sobie moje fartuszki:) Skąd się brało kiedyś ten okropny granatowy nylon (chyba)??? A fasony? Pamiętam, że wszystkie moje fartuszki, to była zmora. Tylko ostatni z pierwszej klasie, miał falbanki na rękawkach, plecki na krzyż, i dół też z falbankami. Był naprawdę super :)
A czy ktoś pamięta taki wynalazek jak chusteczki materiałowe(!) na tasiemkach wszyte w kieszonki fartuszków??? Eh, to były czasy:)


Nagroda w moim Candy to fartuszek rozmiar 104. Ponieważ nie każdy taki potrzebuje, drugą nagrodą jest zabawka dla malucha - konik z tasiemkami, które można ciamkać, łapać, wkładać w nie palce itp.

Zasady jak zwykle:

1. Należy umieścić komentarz pod postem (proszę napisać jaką nagrodę wybieracie, można obie:)
2. Zamieścić obrazek u siebie na blogu (osoby nie posiadające bloga, proszę o pozostawienie maila w komentarzu)


3. Dodać bloga do obserwowanych
4. Byłoby mi miło, gdyby ochotnicy też polubili bloga na facebooku, ale nie jest to "obowiązkowe"

Termin upływa za 10 dni, czyli 22 marca o północy.





Miłej zabawy

4 komentarze:

Mania pisze...

Nam by obie nagrody pasowały:) Fartuszek będzie pasował na Różę, a konik w sam raz dla Helenki:)

therayofsun.com pisze...

Mam 2 synów , ale mam też ukochana kuzynkę :) idealny rozmiar pisze się .

spod igły pisze...

Też mam synka i myślałam o wersji dla niego. O ile maluch roczny jeszcze mógłby biegać w fartuszku z jakiejś tkaniny w auta itp, to już przedszkolak raczej nie. A szkoda, bo fartuszki są naprawdę wygodne.

Marta Be pisze...

ja się zapisuje na konika bo śliczny!|

Prześlij komentarz