czwartek, 22 grudnia 2011

Nieobecność usprawiedliwiona

Od czego by tu zacząć tłumaczenie czemu taki przestój szyciowy. Zmogły nas choroby, raz Zuzka dostała skierowanie do szpitala, poratowali nas na izbie, odesłali do domu. Po 3 tygodniach - w niedzielę siedziałam z Szymkiem 4,5h na Izbie Przyjęć, poratowali i do domu. A w poniedziałek wylądowałam z Zuzią na dobre w szpitalu. Zostajemy na święta:( Smutno strasznie. Jesteśmy daleko od domu i ciężko do nas wpadać. Ech.. Bardzo, bardzo nam wszystkim smutno i ciężko. Mam nadzieję, że zaraz po świętach nas wypuszczą.

Dziękuję drogi Mężu, że zrobiłeś mi internet w laptopie:)

Z miejsca chciałam życzyć wszystkim odwiedzającym spokojnych, ZDROWYCH
Świąt Bożego Narodzenia:)

6 komentarzy:

MADE BY MA-MA pisze...

W JAKIM JESTEŚ MIEŚCIE?? MOŻE KTOŚ Z NAS MOŻE BYĆ WASZYM MIKOŁAJEM ;)!!!!! ZDRÓWKA ŻYCZYMY!!!

spod igły pisze...

Jestesmy pod Warszawa. Bardzo dziękuję za ciepłe słowa:.
Będziemy miec świąteczne wizyty rodziny, choć te święta są dla mnie bardzo odległe i nierzeczywiste. Niestety bez Szymka, który jest za mały na odwiedziny, no i trochę jeszcze chory

Moli1978 pisze...

BArdzo bardzo współczuję i DUUUUUUUżo zdrowia życzę!!!!

spod igły pisze...

Dobrze, że w sobotę ubraliśmy razem choinkę i upiekliśmy pierniczki.
No i 4 karpie ocalały:)

aeljot pisze...

Współczuję i szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)

Gazynia pisze...

no to Święta mieliście nie wesołe, ba! nawet bardzo smutne:( Życzę Wam zdrówka, aby takie sytuacje nie miały więcej miejsca!!!

Prześlij komentarz