Kilka dni temu widziałam super pokrowce na telefon u gazyni. Prawdziwy traf, bo właśnie zabierałam się do uszycia pokrowca dla siebie. Miało być folkowo - bawełniana surówka i góralskie kwiaty. Zapomniałam już jak się ciężko szyje surówki czy len, siepie się, ściąga i zawsze mi wychodzi krzywo :O
U mnie telefon niestety nie doczekuje końca umowy, wrzucany do torby jak leci, dzieci tylko czekają, żeby go zostawić w zasięgu rąk, a ostatni był nawet karmiony frytką :) Zobaczymy czy będę pokrowiec będzie w użytku, bo przyzwyczajenie drugą naturą człowieka :)
niedziela, 29 stycznia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
ślicznie etui:) Bardzo oryginalne i z pewnością będzie funkcjonalne:)
Dziękuję bardzo, miło, że się podoba :)
Prześlij komentarz