wtorek, 8 listopada 2011

Szczęście się do mnie uśmiechnęło


Jedno dziecko ogląda baję, drugie śpi, wrzucam więc posta, bo coś czuję, że później to się nie ogarnę:)
Od wczoraj jestem szczęśliwą laureatką konkursu Łucznika KOLOROWA JESIEŃ i posiadaczką nowej maszyny Łucznika Ola:) wygraną przyniosły mi spodnie Szymka szyte na bal.
Ach, miło dostać takiego motywacyjnego kopa, od razu chce się siadać do maszyny i szyć coś nowego, tym bardziej, że produkuję zabawkę chłopięcą dla mamine.pl, wykrojone spodnie leżą, nie mówiąc o nowych tkaninach.
Wrzucam zaległe zdjęcia kurteczki, która okazała się za mała na Zuzkę.
No i kolejna czapka, zapinana na zatrzask z wyhaftowanymi pieskami. Do czapki może być dołączony polarowy szalik, ale sama nie wiem czy nie brakuje mu czegoś. Taki goły jest.


4 komentarze:

Unknown pisze...

Z całego serca GRATULUJĘ!!!

nasza szafa pisze...

świetna bluzka kimono:)

spod igły pisze...

Dziękuję:) Bluzka to raczej narzutka, bo z grubszego materiału jak dżins.

pracownia weekendowa pisze...

Gratulacje! :)

A czapeczka piękna i do tego te psiaki... po prostu mnie rozłożyły na łopatki :)

A czapka jak ma być dla chłopaka to lepiej bez zbędnych dodatków - taka jest super!

Prześlij komentarz